Hotel, jak każdy budynek w tym mieście, przypomina nieco beczułkowato-kanciatą budowlę z zaokrąglonym dachem. Wsparty jest na metalowych odnóżach. Jedyne, co go wyróżnia, to czerwony neon z nazwą hotelu.
Wewnątrz wcale nie jest wiele przyjemnie... Ściany pokryte nieoszlifowanym drewnem wcale nie zachęcają do zatrzymania się na noc. Recepcja jest jednak po prawej stronie.
Noc w hotelu kosztuje 20 gil.
Zawsze to jakakolwiek alternatywa dla zmęczonego żołnierza czy rebelianta...