Ogromny plac zamurowany po bokach ścianami z błękitnych i czerwonych materiałów nie miał dachu. Kilka przegród i ścian wewnątrz dzieliło cały kilku-hektarowy plac na mniejsze części. To tutaj szkolili się i trenowali różnego rodzaju Rebelianci: od nowicjuszy po fachowców. Z góry cały budynek mógł przypominać labirynt ścian i ścianek.
Połowa placu przeznaczona była do trenowania z różnorakimi potworami: zaczynając od młodych Glaciali, na niebezpiecznych Blorbach czy Malboro kończąc.
Druga, czerwona strefa, przeznaczona była do trenowania wszelakich umiejętności bojowych. Można tu było znaleźć dosłownie wszystko: od garnków i patelni po działa masowego rażenia...