Niewielka wieżyczka z ogromnym dyskiem satelitarnym zazwyczaj zwrócona jest na południowy-zachód. Tam znajduje się wiele innych satelit i stacji nadawczych, z których można łapać sygnał i do których można owy sygnał przesyłać.
Wieża ogółem nie wygląda na coś wspaniałego albo monumentalnego. Przypomina z zewnątrz nieco zniszczony, zardzewiały przekaźnik radiowy, ale nic bardziej mylnego. Stacja nadawcza jest niemal cały czas w użytku. Owe "zaniedbania" także są celowe: przynajmniej nikt nie podejrzewa o działanie starą, zardzewiałą wieżę... Poza tym ma to także na celu zniechęcenie niektórych studentów i sprawdzenie, czy podejmą się nawet najbardziej absurdalnego, czy bezsensownego zadania.
Z kolei od środka stacja nadawcza już wygląda naprawdę imponująco. Zadbane, metalowe i kamienne części ścian wyglądają od wewnątrz na naprawdę solidne i wytrzymałe. Kilkanaście komputerów działa tutaj dzień i noc. Straże dla niepoznaki są wewnątrz i składają się z kilkudziesięciu ludzi.
Na górę, do głównego nadajnika prowadzi podnośnik, obecnie służący jako winda.