Do izby przyjęć prowadzi jasno-czerwona linia kafelków. Drzwi znajdują się w lewym skrzydle i zajmuje jego zdecydowaną część.
Sama izba przyjęć ogranicza się do małego pokoiku lekarskiego, gdzie opatruje się małe schorzenia i skaleczenia. Jednakże, jako iż na tundrze łatwo o odmrożenia i innego rodzaju dziwne schorzenia, albo nawet połamane kości, Ogród Trabia musiał pomyśleć o małym "przytułku lekarskim". Zaraz za biurkiem lekarskim znajdowały się drzwi do sporej wielkości salki z łóżkami i wszelkiego rodzaju przyrządami do utrzymywania człowieka przy życiu w razie groźnych wypadków.
Całość gabinetu, jak i przytułku utrzymano w jasnych barwach: białym i błękitnym. Wygląda zdecydowanie na przyjemny i, co najważniejsze, sterylny.